Asset Publisher Asset Publisher

Verkaufsregeln

Die Verkaufsregeln fürs Holz werden durch Anordnung des Generaldirektors der Staatsforste festgelegt.

Im Rahmen des Einzelverkaufes bemühen sich die Forstleute den schnell wachsenden Bedarf an Holz für Heizungszwecke zu befriedigen. Trotz allen Anscheins handelt es sich dabei nicht nur um Einwohner der ländlichen Gebiete, obwohl sie den größten Teil der Kunden ausmachen. Der angestiegene Bedarf an Brennholz hängt auch damit zusammen, dass in den Vororten großer Ballungsgebiete neue Wohnsiedlungen entstehen, deren Häuser in der Regel mit Kaminen ausgestattet sind.

Das Brennholz ist nicht nur die ökologischste Wärmequelle, sondern auch im Hinblick auf das Verhältnis Preis zum Heizwert attraktiver als Kohle, Heizöl, Gas oder elektrische Energie.

In den letzten Jahren erhöhten die Staatsforste das Verkaufsvolumen an Brennholz um einen Drittel bis auf über 4 Mio. Kubikmeter jährlich. Das Brennholz ist nicht nur die ökologischste Wärmequelle, sondern auch im Hinblick auf das Verhältnis Preis zum Heizwert attraktiver als Kohle, Heizöl, Gas oder elektrische Energie. Manche Kunden wählen ofenfertiges Stückholz, andere arbeiten das Holz direkt im Wald auf, nachdem sie die notwendigen Abstimmungen getroffen, die Arbeitssicherheitsmaßnahmen erfüllt und das Holz bezahlt haben. Dies betrifft oft das Brennreisig, das relativ billig ist und von Menschen in ländlichen Gebiete bevorzugt wird.


Asset Publisher Asset Publisher

Zurück

LEŚNY SKARB NIEDALEKO DOLINY CHARLOTTY

LEŚNY SKARB NIEDALEKO DOLINY CHARLOTTY

Mieszkaniec woj. pomorskiego, odkrył w lesie w okolicach wsi Strzelinko kilkaset arabskich monet pochodzących z VIII i IX wieku, a także dwie pochodzące z VII-wiecznej Persji.

Jak informuje gazeta "Głos Pomorza" monet było kilkaset i pochodziły z VII i VIII wieku. Monety te odnalazł w lesie Pan Bartosz, który wybrał się swoim zwyczajem do lasu na grzybobranie. Jak podaje dziennik, Pan Bartosz stwierdził, że monety "wysypywały się spod ściółki". Grzybiarz przyznał, że był bardzo podekscytowany znaleziskiem. 

Sprawą zajął się Urząd Ochrony Zabytków w Słupsku, Słupskie Stowarzyszenie Eksploracyjno - Historyczne "Gryf" a także Muzeum w Lęborku. Ustalono, że w zboczu wąwozu znajdowała się ręcznie ulepiona misa, która została uszkodzona przez korzenie drzew. Po uszkodzeniu wysypało się z niej około 200 srebrnych i posrebrzanych dirhemów z VII-W w.n.e. oraz kilka drachm z dynastii Sasanidów IV-VI w.n.e. oraz sporo fragmentów siekańców. 

Nadleśniczy Nadleśnictwa Ustka, Jarosław Wilkos komentuje sprawę następująco: 

Konserwator zabytków otrzymał ode mnie zgodę na wejście na teren nadleśnictwa. To teren nieopodal Doliny Charlotty. Znalezisko było możliwe prawdopodobnie dlatego, że ostatnie wiatry uszkodziły drzewo pod którym ukryte były monety. Drzewo się przechyliło odsłaniając system korzeniowy i ujawniając miejsce ukrycia skarbu. To bezprecedensowy przypadek. Jest to chyba pierwsze znalezisko tego typu na terenie naszego nadleśnictwa  

 

Przypadek Pana Bartosza pokazuje, że las jest miejscem pełnym zagadek nie tylko przyrodniczych, ale i archeologicznych. Czy jest to jedyny skarb ukryty w usteckich lasach tego nie wiemy. Turystycznie informacja o takim znalezisku jest bardzo atrakcyjna. Wielu ciekawskich będzie chciało zobaczyć miejsce odnalezienia skarbu a przy okazji będzie szansa podziwiać piękno naszych pomorskich lasów. 

 

fot. Muzeum w Lęborku