Wydawca treści Wydawca treści

Historia

Po drugiej wojnie światowej Pomorze Środkowe znalazło się w granicach państwa polskiego. Rok 1945 otwiera nową kartę w dziejach tej ziemi. Lasy stały się własnością Skarbu Państwa, administrowaną przez organizację gospodarczą Lasy Państwowe. Szczecinek, w którym od po-czątku mieściła się siedziba Dyrekcji Lasów Państwowych Okręgu Bałtyckiego, został zdobyty 27 lutego 1945 roku, przez wojska radzieckie - 32 Dywizję Kawaleryjską Gwardii, pod dowódz-twem gen. Kałużnego. 28 lutego miasto było wolne. Ziemia pomorska była zniszczona i wylud-niona, a wycofujący się Niemcy usunęli wszystko, co tylko możliwe; ludność cywilną ewakuo-wali, inwentarz żywy wywieźli lub zlikwidowali. Polakom, przeżywającym radość wyzwolenia, towarzyszyła równocześnie świadomość ogromu pracy, która ich czeka przy zagospodarowaniu i odbudowie tych terenów.

     Już w marcu 1945 roku do Szczecinka zaczęły napływać zorganizowane grupy pionierskie, celem zabezpieczenia mienia społecznego i organizowania polskiej administracji. Na początku maja 1945 roku, pierwsza 25-osobowa grupa pod kierownictwem doświadczonego leśnika - inż. Władysława Chwalibogowskiego (przedwojennego dyrektora LP w Warszawie, Toruniu i w Łodzi), przybyła samochodami ciężarowymi z Krakowa, tworząc zalążek Dyrekcji Lasów Państwowych Okręgu Bałtyckiego w Szczecinku, która swym działaniem miała objąć całe Pomorze Środkowe oraz część Pomorza Zachodniego. Na siedzibę Dyrekcji wybrano okazały budynek przy ul. Kościuszki 22, w którym dzisiaj mieści się biuro Nadleśnictwa Szczecinek.

     Przed nieliczną grupą operacyjną stanęło trudne zadanie zabezpieczenia i szybkiego zagospodarowania nagromadzonego przez Niemców w czasie wojny surowca drzewnego oraz zorganizowania administracji leśnej. Wkrótce do Szczecinka przybyli kolejni leśnicy, oddelegowani przez dyrekcje leśne z Łodzi, Krakowa, Lublina, Radomia, Rzeszowa, Torunia, Sopotu, Poznania i by-łych Dyrekcji Lwowskiej i Wileńskiej.

     Pionierzy tamtego okresu to: Teodor Trzaskowski, Stefan Chrzanowski, Karol Galus, Antoni Ziemniak, Tadeusz Jedliczka, Andrzej Oponia, Eugeniusz Groszka, Leon Gawroński, Bronisław Podków-ka, Zygmunt Assman, Jan Jamiołkowski, Piotr Habrzyk, Wiesław Pałka, Eugeniusz Jaszewski, Stanisław Klikowicz, Mieczysław Matwiejczyk, a także pierwsi nadleśniczowie: Kazimierz Maziarz, Broni-sław Benjaszewicz, Feliks Ritter, Błażej Bednarek, Leonard Kohler, Zygmunt Tomaszewski, Jan Mańkut, Mieczysław Rzepczyński, Alojzy Kujanka, Józef Lewandowski, Tadeusz Nosal, Stefan Iwiński oraz wiele innych osób, których praca była istotnym wkładem w zagospodarowanie i odbudowę lasów na Ziemi Koszalińskiej. Wśród pierwszych pracowników dyrekcji bałtyckiej nie zabrakło zdemobilizowanych żołnierzy walczących na frontach drugiej wojny światowej, więźniów obozów pracy, a od 1946 r. przesiedleńców i repatriantów z terenów wschodnich przedwojennej Rzeczypospolitej.

     Lasy Pomorza Środkowego nie ucierpiały zbytnio od działań wojennych, ale w związku z przygotowywaną agresją na Polskę i budową umocnień Wału Pomorskiego został w nich poważnie uszczuplony tzw. zapas drewna na pniu. Po wojnie setki tysięcy metrów sześciennych drewna leżało po lasach, składach i tartakach. Niemcy, wycofując się zlikwidowali lub wywieźli wszystkie plany i mapy gospodarcze oraz zniszczyli urządzenia tartaczne. Wiele osad leśnych spłonęło w czasie działań wojennych. Znaczne połacie lasów, zwłaszcza wzdłuż dróg, były zaminowane, co było przyczyną śmierci lub ran wielu leśników i robotników leśnych.

     Pracę trzeba było organizować od podstaw. Lasy przez lata wojny zostały gospodarczo zaniedbane, zwłaszcza pod względem hodowlanym i sanitarnym. Najważniejszym zadaniem logi-stycznym pracowników Dyrekcji było szybkie zorganizowanie administracji leśnej, urządzenie siedzib nadleśnictw i leśnictw, przejęcie i zabezpieczenie obiektów leśnych i związanych z nimi zakładów przemysłu drzewnego oraz zwalczanie kradzieży drewna z lasu. Natomiast najpilniejszymi zadaniami gospodarczymi było m.in. zalesienie wielkich powierzchni wojennych zrębów i halizn, likwidacja i odnowa dużych obszarów pożarzysk, usunięcie drzewostanów źle produkujących oraz dostarczanie odbudowującemu się krajowi jak najwięcej drewna. Mimo trudności personalnych, już w połowie 1945 roku, zorganizowano 39 nadleśnictw oraz uruchomiono 14 tartaków. Początki były niełatwe, wymagały od leśników dużego wysiłku i przemyślanych działań. Zadania leśnictwa w tym okresie stale wzrastały, nieproporcjonalnie do rzeczywistych możliwości, szczególnie w odniesieniu do wciąż zbyt małej liczby robotników i pojazdów transportujących drewno. Jednak pionierski upór i ambicja leśników, sprawiły, że zorganizowali tu od pod-staw gospodarstwo leśne na poziomie dorównującym, a nawet w krótkim czasie przewyższają-cym poziom leśnictwa w innych rejonach kraju, gdzie administracja leśna nie musiała zaczynać od podstaw.

     Dyrekcja Lasów Państwowych Okręgu Bałtyckiego w Szczecinku zorganizowana była na wzór z okresu międzywojennego, jako jednostka budżetowa, której podporządkowane były nadleśnictwa, tartaki, fabryki przemysłu drzewnego i torfowego, zarządy transportu lądowego i wodnego, gospodarstwa rybackie i ubocznego użytkowania lasu, szkoły i ośrodki szkoleniowe. Obszar działania był ściśle związany z ówczesnym podziałem administracyjnym kraju. Obejmował on tereny trzech województw: zachodniopomorskiego, czyli szczecińskiego, bydgoskiego i gdańskiego.

     W pierwszym roku działalności funkcjonowały już 44 nadleśnictwa i 24 tartaki, a w miarę organizacyjnego wzmacniania liczba jednostek systematycznie wzrastała, by w roku gospodarczym 1947/48 osiągnąć liczbę 125 jednostek, w tym 77 nadleśnictw. Warto w tym miejscu przytoczyć nazwy wszystkich nadleśnictw z tamtego okresu (w nawiasach nazwy późniejsze): Biały Zdrój, Bobolice, Borze Tuchomie (Borzytuchom), Czarne, Czernino, Człopa, Dąbrowa Otoczysta (Skórka), Dębnica (Damnica), Dobrzyca, Dretyń, Drzonowo, Gardna (Smołdzino), Gołębia Góra, Gostyń (Gościno), Gumieńce, Karnieszewice, Kartlewo, Karwice, Klęcko, Krajenka, Krosino, Kurowo, Lendyczek (Lędyczek), Lipie, Lisowo (Żukowo), Łupawa, Manowo, Masłowice (Tuchomie), Mikorowo (Pogorzelice), Nakielno, Nieźwiada (Niedźwiady), Nowa Korytnica, Nowy Dwór, Nowy Kraków, Orle, Ostrowiec, Piława, Plitnica (Płytnica), Podborsko, Polanów, Polnica, Połczyn, Poniki, Przechlewo, Przytocko, Racibórz, Radawnica, Romanów (Rymań), Rudawa, Rudki, Rzeczenica, Sierżno, Skarszewo (Skarszów), Słupsk, Smolno, Sominy, Stanomino, Stara Huta, Stary Kraków, Stary Potok, Stojęcino (Główczyce), Szczecinek, Trzcinno, Trzebieszki, Tuczno, Turze (Motarzewo), Tychowo, Ustka, Wiatrołom, Wierzchowo, Wilcza, Wyszobórz, Zdrojowa Góra, Zgniły Zdrój (Świerczyna), Złocieniec, Złotów, Żydowo. Bałtycka Dyrekcja LP zarządzała również całością przemysłu drzewnego na Pomorzu; kilkudziesięcioma tartakami, Fabryką Zapałek w Sianowie, Fabryką Tektury w Tarnówce, Fabryką Kalafonii i Terpen-tyny w Ptuszy, Fabryką Przemiału Torfu w Wielanowie. Organizowała także skup produktów runa leśnego. Dopiero w następnych latach jednostki te uzyskały samodzielność.


Najnowsze aktualności Najnowsze aktualności

Powrót

SEMINARIUM O GOSPODARCE LEŚNEJ I ASF

SEMINARIUM O GOSPODARCE LEŚNEJ I ASF

PROTOKÓŁ Z SEMINARIUM ZORGANIZOWANEGO PRZEZ KOMISJĘ ŁOWIECKĄ PRZY ZARZĄDZIE GŁÓWNYM POLSKIEGO TOWARZYSTWA LEŚNEGO

 

W dniach od 31 stycznia do 1 lutego 2020 roku w Leśnym Pensjonacie Wiatrołom na terenie Nadleśnictwa Trzebielino, Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Szczecinku, odbyło się seminarium zorganizowane przez Komisję Łowiecką przy Zarządzie Głównym Polskiego Towarzystwa Leśnego oraz Nadleśnictwo Trzebielino i Nadleśnictwo Warcino. Zasadniczym celem seminarium była merytoryczna dyskusja i próba oceny funkcjonowania obowiązujących procedur zawartych w „Programie mającym na celu wczesne wykrycie zakażeń wirusem wywołującym afrykański pomór świń i poszerzenie wiedzy na temat tej choroby oraz jej zwalczanie”. W dyskusji, poza członkami Komisji Łowieckiej, uczestniczyli także: Powiatowy Lekarz Weterynarii z Bytowa, przedstawiciel Wójta Gminy Trzebielino, Zarząd i członkowie Polskiego Towarzystwa Łowieckiego oraz przedstawiciele Nadleśnictw: Trzebielino, Warcino i Gościno.

Uczestnicy seminarium, przywołując obowiązujące przepisy prawne poddali wnikliwej analizie i ocenie funkcjonowanie ww. procedur w praktyce, na podstawie których sformułowali poniższe wnioski:

  1. Występuje niespójność przepisów powodująca „rozmycie podmiotowej odpowiedzialności” w zakresie powiadamiania, bezpiecznego i szybkiego zabierania, utylizacji padłych dzików oraz ponoszenia kosztów z tym związanych.

 

  1. Istnieje niespójność przepisów oraz ich niewłaściwa interpretacja w zakresie obowiązku uśmiercania rannych lub chorych zwierząt dziko żyjących.

 

  1. Istotnym uzupełnieniem procedur powinno być wprowadzenie obowiązku wpisywania przez Policję gatunków zwierząt dziko żyjących w protokołach
    z kolizji lub wypadków drogowych z udziałem tych zwierząt.

 

  1. Występuje konieczność wprowadzenia obowiązku informowania właściwych nadleśnictw o stwierdzanych upadkach zwierząt dziko żyjących przez instytucje stwierdzające takie przypadki (Inspekcję Weterynaryjną, Policję, Polskie Koleje Państwowe, samorządy i inne).

 

  1. Niezbędne jest wyeliminowanie w przyszłości powstałej obecnie luki czasowej w zakresie obowiązywania przepisów prawnych, dotyczących zwalczania ASF (Rozporządzenie Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi z dnia 20.03.2019 r. Dz. U. z 2019 r., poz. 598, w sprawie wprowadzenia w 2019 r. na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej ”Programu mającego na celu wczesne wykrycie zakażeń wirusem wywołującym afrykański pomór świń i poszerzenie wiedzy na temat tej choroby oraz jej zwalczanie”). Proponuje się usunąć obecną treść dotyczącą zakończenia czasu obowiązywania przepisu z dniem
    31 grudnia 2019 roku, zastępując zapisem: „…obowiązuje do czasu wprowadzenia nowych regulacji…”.

 

  1. W celu zwiększenia skuteczności: znajdowania, zgłaszania i szybkiego usuwania padłych dzików ze środowiska, kwoty z tytułu zgłaszania znalezionych padłych dzików winny trafiać do osób fizycznych, faktycznych znalazców tusz padłych dzików, a nie do dzierżawców, zarządców obwodów łowieckich, dyrektorów parków narodowych lub zarządców lasów miejskich. Dotyczy to także dzików padłych w wyniku kolizji komunikacyjnych oraz innych zwłok dzików, z których  próbki  do badań na obecność wirusa ASF pobierane są w składnicach należących do zakładów utylizacyjnych.

 

  1. W celu istotnej poprawy skuteczności  poszukiwania padłych dzików podczas zorganizowanych akcji, proponuje się wcześniej wytypować i wrysować na mapy miejsca potencjalnego bytowania dzików zgodnie z wiedzą leśników
    i myśliwych (ostoje dzienne, okolice zbiorników i cieków wodnych oraz tereny zabagnione).

 

  1. Zauważa się pilną potrzebę opracowania i uruchomienia merytorycznej kampanii informacyjnej w mediach publicznych dotyczących koniecznej bioasekuracji, zagrożeniu ASF oraz postępowaniu obywateli w przypadku znalezienia martwych dzików.

 

 

  1. W strefach (zagrożenia, z ograniczeniami i ochronnej) konieczne jest ujednolicenie i uproszczenie procedur dokumentowania odstrzału sanitarnego
    i odstrzału wykonywanego w ramach polowań przy realizacji rocznego planu łowieckiego.

 

  1.  W celu unikania marnotrawstwa dziczyzny należy uzupełnić przepisy prawne
    o możliwość dopuszczenia do obrotu tusz dzików zdrowych, pozyskanych
    w drodze odstrzału sanitarnego (do punktów skupu i w ramach sprzedaży bezpośredniej).

 

  1.  Uczestnicy seminarium widzą pilną potrzebę przesunięcia gospodarki łowieckiej do działalności podstawowej w Państwowym Gospodarstwie Leśnym Lasy Państwowe. Powodem jest nieprzewidywalność rozprzestrzeniania się wirusa ASF, straty gospodarcze spowodowane chorobą oraz rosnące ryzyko ujemnych wyników finansowych w wielu obwodach łowieckich wyłączonych
    z wydzierżawienia pozostających w zarządzie Lasów Państwowych.

 

  1.  Mając na uwadze perspektywy funkcjonowania obwodów łowieckich wyłączonych z wydzierżawienia, występujące uciążliwe szkody w uprawach
    i płodach rolnych, wysokie wydatki na odszkodowania oraz rozszerzający się obszar występowania wirusa ASF, konieczną jest zmiana nazwy
    i ustawowych celów ośrodków hodowli zwierzyny (OHZ). W zamian nazwy „ośrodek hodowli zwierzyny” sugeruje się wprowadzenie określenia „gospodarstwo łowieckie”.

 

 

  1.  W celu zrealizowania wymogu rozrzedzenia i stałego utrzymywania liczebności populacji dzików na niskim poziomie (z zachowaniem wymogów bioasekuracji
    i ograniczeniem szkodliwych migracji gatunku wywoływanych polowaniami zbiorowymi, pędzonymi z naganką i sforą psów), za niezbędne uznaje się systematyczne utrzymywanie w ciągu całego roku, we wszystkich obwodach łowieckich, sieci nęcisk zlokalizowanych przy ambonach, codziennie uzupełnianych małymi ilościami karmy, które będą rotacyjnie wykorzystywane do wykonywania odstrzałów przez myśliwych, a w razie konieczności przez członków doraźnych zespołów zadaniowych (DZZ).  

 

Podczas sesji terenowej, która odbyła się w dniu 2 lutego 2020 r., uczestnicy zwiedzili m. in. sale Technikum Leśnego im. prof. St. Sokołowskiego, które mieści się w historycznym budynku Pałacu w Warcinie. Goście zapoznali się z historią obiektu, w tym z akcentami łowieckimi z czasów Otto von Bismarcka, aż do czasu zakończenia drugiej wojny światowej.

Uczniowie Technikum Leśnego w Warcinie z dumą zaprezentowali Ośrodek Rehabilitacji Ptaków Drapieżnych oraz przebywających tam obecnie „pacjentów”, czyli ptaków rannych w wyniku różnych kolizji (komunikacyjnych, zderzeń ze śmigłami elektrowni wiatrowych, zderzeń z liniami energetycznymi).

Podczas interesująco przygotowanego objazdu terenowego, pracownicy Nadleśnictwa Warcino: Grzegorz Ławer, zastępca nadleśniczego oraz Grzegorz Nowicki, inżynier nadzoru, z profesjonalizmem i pasją przedstawili oraz uzasadnili stosowane sposoby odnawiania lasu. Ciekawą częścią wykładu w terenie było zwrócenie uwagi na znaczenie systemu korzeniowego sosny oraz jego rozwój
w zależności od sposobu odnowienia. Pozytywne zaskoczenie wśród uczestników seminarium wywarł imponująco dobry stan odnowień naturalnych sosny (fot. 1), w tym znikomy procent uszkodzeń spowodowanych przez jelenie w porównaniu
z intensywnymi uszkodzeniami odnowień sztucznych. Warto zaznaczyć, że
w Nadleśnictwie Warcino średnia intensywność pozyskania jeleni w ostatnim dziesięcioleciu wynosiła rocznie około 20 osobników z powierzchni 1000 hektarów lasu. Oznacza to, że minimalne zagęszczenie może wynosić około 60 jeleni/1000 ha lasu. W trakcie przejazdu na kilku powierzchniach, pokazano świeżo ospałowane „na biało”, wyłożone drzewa zgryzowe. Na jednej z powierzchni z odnowieniem naturalnym sosny, uczestnicy mieli także okazję zobaczyć przechodzącą przez drogę chmarę jeleni byków.

W ośrodku hodowli zwierzyny zarządzanym przez Nadleśnictwo Trzebielino, Konrad Rudziński, zastępca nadleśniczego oraz Wiesław Czubiński, leśniczy ds. łowieckich zaprezentowali zagospodarowanie łowieckie, m. in. grunty rolne przejęte po byłym państwowym gospodarstwie rolnym, w tym poletka łowieckie z żytem ozimym oraz z topinamburem. Żyto, celowo obsiano na początku sierpnia, w wyniku czego już od września stanowiło ono atrakcyjny, zielony żer dla zwierzyny płowej.

Z dużym zainteresowaniem uczestnicy seminarium oglądali jedno z poletek zgryzowych, obsadzonych świerkiem i bukiem. „Pastwiskowe formy” rosnących tam świerków i buków (fot. 2) świadczyły o wyjątkowo intensywnej presji jeleniowatych oraz o występującej, ogromnej potrzebie zakładania tam tego typu powierzchni dla jeleni.

Uczestnicy uznali seminarium jako bardzo merytoryczne i zarazem potrzebne
w związku z zagrożeniem wirusem ASF, szkodami w uprawach rolnych i leśnych oraz koniecznością dyskusji nad kształtem przyszłej gospodarki łowieckiej w Polsce.

 

Tekst: Grzegorz Jaworski

Fot: Krzysztof Sokal