Powrót

WYWROTY I ZŁOMY W NADLEŚNICTWIE BYTÓW

WYWROTY I ZŁOMY W NADLEŚNICTWIE BYTÓW

W Nadleśnictwie Bytów, ponad trzy tygodnie temu, miała miejsce trąba powietrzna. Siła wiatru była na tyle duża, że zniszczeniu uległo około 4 hektarów lasu. Nadleśnictwo i służby  gminne zdążyły uporać się już z pierwszymi szkodami, które dotyczyły połamanych słupów energetycznych. Obecnie trwają prace nad uprzątaniem terenu i nad wycinką połamanych drzew. 

Nadleśniczy, Danie Lemke, poinformował nas, że nie zdecydował się na wprowadzenie zakazu wte[u do lasu, ponieważ szkody potrąbowe nie dotyczą całego terenu Nadleśnictwa, ale jego ściśle określonych obszarów. Co jest charakterystyczne dla trąb powietrznych. Okoliczni mieszkańcy zostali poinformowani przez służby leśne o niebezpieczeństwie. Teren jest właściwie zabezpieczony i oznakowany. Nie ma zagrożenia dla amatorów leśnych uroków. 

- W pierwszym rzędzie będziemy musieli uprzątnąć złomy, oczyścić teren i przygotować go od odnowienia - wyjaśnia Daniel Lemke. 

- Musimy się z tym spieszyć i wykonać nasze prace przed listopadem. Teren zostanie zastąpiony drzewostanem liściastym, który wydaje się najbardziej naturalny dla tej sytuacji, gdyż mamy na tym terenie do czynienia z naturalnym samosiewem buka. 

Przypomnijmy, że na terenie Nadleśnictwa Bytów, cztery lata temu, miało miejsce podobne zdarzenie. Jednak skala zniszczeń była nieporównywalnie większa. Trąba powietrzna położyła wówczas drzewa na terenie 30 hektarów. Dziś gospodarka leśna tamtego terenu wygląda bardzo dobrze. Dziś rosną tam już czteroletnie sosny.

 

Marek Stasiuk - rzecznik prasowy RDLP w Szczecinku